Chruścik miał wrócić na ulicę. Po cichu, bez imienia, bez domu, bez nikogo. Tylko szybka kastracja i z powrotem w zimno, w samotność, w codzienną walkę o przetrwanie. Ale wystarczyło jedno spojrzenie… Chruścik nie pasuje do życia na wolności. On całym sobą woła o miłość. Ma dopiero 8 miesięcy, a już tak mocno pragnie człowieka. Przytula się, rozdaje baranki, ugniata łapkami z zamkniętymi oczkami. Mruczy tak głośno, jakby chciał zagłuszyć ciszę, która do tej pory go otaczała. To kot, który kocha całym sercem. Nie potrzebuje wiele – tylko być blisko. Być przy kimś. Kocha człowieka bezwarunkowo, jakby wiedział, że to jego jedyna szansa, by w końcu być chcianym. Dogaduje się z innymi kotami, więc może zamieszkać z innym kotem. Chruścik jest zaszczepiony, odrobaczony, odpchlony, testy FIV FeLV ujemne, wykastrowany, zachipowany, posiada książeczkę zdrowia. Wzorowo korzysta z kuwety. Szukamy domu niewychodzącego, obowiązuje umowa adopcyjna, a także wizyta przedadopcyjna.